sobota, 29 czerwca 2013

wakacje!!!!

Nareszcie doczekałam się!
Dziś jak w jakimś amoku sprzątałam, myłam okna, prałam, układałam...
Zaliczyłam też dwie wycieczki rowerowe - pierwszą już o 9.00 rano z Amelką, na drugą pojechaliśmy rodzinnie w czwórkę.
No ale to nie o tym miało być tylko o moich "Koziołkach". Nie są aniołami, ale ich uwielbiam i po wakacjach rozpoczniemy ostatni rok wspólnej przygody.
W piątek dostałam od dzieciaków piękny storczyk, czekoladki (po których już śladu nie ma) i statuetkę :)


Wczoraj zarezerwowaliśmy domek w Jastarni i odliczamy dni do 27 lipca.


czwartek, 27 czerwca 2013

wielkie muuuuuuuuuuu i chruuuuuummmmm

Jutro koniec roku szkolnego, a dziś zabrałam moich Przedszkolaków na wycieczkę do ekologicznego gospodarstwa  Gospodarstwo to należy do rodziny jednej z moich uczennic i znajduje się około 3 km od przedszkola, więc musiałam skorzystać z okazji i tam pojechać. Było świetnie, dzieciaki chłonęły wszystko jak gąbka i fajnie spędziliśmy czas. Gospodarstwo od lat dostaje nagrody dla "najlepszego gospodarstwa ekologicznego w Polsce", dojrzałam nawet nagrodę od Ministra Rolnictwa i ARR. Sprzedają również w swoim sklepie ekologiczną żywność i mięso.









niedziela, 23 czerwca 2013

a dziś...

...się jodowaliśmy :)






Jeszcze 5 dni i koniec roku szkolnego!!!!

***

Pogoda niesamowicie nas rozpieszcza, więc można powiedzieć, że przeprowadziliśmy się z domu do ogrodu :)
Kilka migawek















czwartek, 6 czerwca 2013

nareszcie wolna...

...Ola szaleje z radości. Z podniecenia w  poczekalni u ortopedy odtańczyła układ baletowy z gipsem :)
Po wizycie w nagrodę były lody i gofry, a popołudniu pojechałyśmy we trzy do mojego ulubionego parku.
Ponieważ jest to jedno z moich spacerowych miejsc zdjęć jest spora ilość :D













wtorek, 4 czerwca 2013

w naszym ogródeczku...

...zrobimy porządki, zrobimy porządki, zrobimy porządki. Wygrabimy ścieżki, przekopiemy grządki, przekopiemy grządki, raz, dwa, trzy... Ola śpiewa i grabi, czasem wyrwie coś czego nie powinna, ale codziennie w nim buszuje.

Nasz ogród to dzieło babci B, rośnie w nim: marchewka, pietruszka, seler, ogórki, pomidorki, fasola, groszek, cebula, majeranek, lubczyk, sałata.



Ola najbardziej czeka na truskawki.


Pierwszy raz w tym roku zasiałam cukinię. 


Codziennie zajadamy się szczypiorkiem, pietruszką, sałatą. Czekamy na pomidorki i inne pyszności.