Ola dziękuje Wam za życzenia i zaprasza na własnoręcznie upieczone mufinki czekoladowo-bananowe Nigelli Lawson.
Pisałam wcześniej, że Mała uwielbia piec, więc w niedzielę rano upiekłyśmy babeczki dla gości. To chyba jedne z naszych ulubionych mufinek, są puszyste, wilgotne, pachną czekoladą i bananami. Długo też utrzymują świeżość i świetnie smakują na drugi lub trzeci dzień (rzadko takiego doczekają ;) )
Składniki:
- 3 dojrzałe banany
- pół szklanki oleju roślinnego
- 2 jajka
- 100 g cukru brązowego (u mnie demerara)
- 225 g mąki pszennej
- 3 łyżki dobrej jakości kakao
- 1 łyżeczka sody
Przygotowanie:
- Banany obrać i rozgnieść widelcem lub mikserem. Nadal rozgniatając lub miksując dodać olej, potem jajka i cukier.
- Zmieszać przesianą mąkę, kakao i sodę. Dodać, lekko ucierając, do masy bananowej.
- Ciasto przełożyć do wyłożonej papilotkami formy mufinkowej.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200°C i piec przez około 15 minut.
Przepis na polewę dostałam od mamy. Ona jest tak pyszna, że bym mogła ją samą łyżką jeść :D
Składniki:
- 1 jajko
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżki kakao
- ¼ kostki margaryny do pieczenia
Przygotowanie:
- Margarynę roztopić (ja to robię w kuchence mikrofalowej).
- Jajko zmiksować, dalej ucierając dodać przesiane kakao oraz cukier puder.
- Lekko przestygniętą margarynę łączymy mikserem z powstałą masą.
Pees. Byłam dziś u ginekologa mam rozwarcie na 4-5cm. Główka jest dobrze ułożona i strasznie ciągnie mnie podbrzusze. Pewnie lada dzień urodzę.Trzymajcie kciuki!!!!!
Dzięki za przepis:)Wyglądają smakowicie, spróbujemy z Emilką:)
OdpowiedzUsuńTrzymamy kciuki!!!
trzymam kciuki.....
OdpowiedzUsuńbuziaki dla małej Pomocnicy
Mufinki super się zapowiadają :) Trzymamy kciuki!!!
OdpowiedzUsuńWyglądają na przepyszne! Też takowe przygotuję w wolnej chwili :) Pozdrawiamy!
OdpowiedzUsuń