Za mani bardzo fany tydzień u moich rodziców. Wróciłyśmy opalone i stęsknione za tatusiem :)
Nie ma to jak wakacje u dziadków. Dziadek pozwala biegać po kałużach bez kaloszy, daje wafelki przed obiadem, pozwala malować dużym pędzlem, a babcia spełnia wszystkie zachcianki wnuczki.
A ja jestem prze szczęśliwa, bo udało mi się dziś kupić 4 litry jagód za 40 zł! Jutro na obiad zupa jagodowa :)
Jaka to zupa z jagód? Ola ma super fryzurę :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhej przepis pochodzi z http://kolorowakuchnia.blogspot.com 5 lipca, wyszła pyszna! Ja dałam tylko więcej wody. Polecam :)
Usuń