poniedziałek, 3 września 2012

poszła Ola do przedszkola...

...uśmiechnięta!!!!
Z nowym plecakiem żubrem, który wczoraj Tata przywiózł z Puszczy Białowieskiej
Jak się później okazało tylko matka zestresowana była. Dziecko ani razu o mamę nie pytało i świetnie się bawiło. Oby tak dalej!
Dwa lata z rzędu byłam wychowawczynią maluchów, 1 września pocieszałam mamy, wycierał mokre oczy i nosy dzieci. Dziwnie być po tej drugiej stronie... Jutro macierzyński mi się kończy, potem urlop wypoczynkowy i  do pracy po wszystkich świętych wracam :(((((((((((

 
Ostatnio zakładki do książek tworzę wieczorami, a Ola każdą ogląda i się zachwyca. Jednak żadnej z nich nie chce dla siebie. Wczoraj jednak poprosiła "mamusiu zrób mi koniczka do książki". No to robię koniczka. Nie pójdę spać dopóki nie będzie skończony.


5 komentarzy:

  1. to Wy poraz pierwszy też do przedszkola? To widzę, że masz doświadczenie z maluchami, łatwiej jest Ci rozmawiać z córką dzięki temu? a dzisiaj jak było?:) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziś poleciała do sali tak szybko, że w biegu tylko przesłała mi buziaka. Gdy po nią przyszłam po obiedzie oczywiście tuliła się i cieszyła, ale gdy wychodziliśmy stwierdziła "jeszcze chce iść do dzieci". Więc jutro po podwieczorku ją obiorę (czyli tak około 14.30 ;) Kilka razy była ze mną jeszcze jako 2-latka w przedszkolu, kilka pań z przedszkola to jej dobre ciocie, więc nie ma problemu z klimatyzacją. Poza tym są DZIECI, a tego jej brakowało najbardziej.

      Usuń
  2. my też w tym roku mieliśmy debiut :) na szczęście 3 dni i Krzyśko zaczął chętnie tam chadzać (wcześniej był wrogo nastawiony i groził, że zburzy przedszkole i ucieknie przez płot!!!). Puszczamy go, na szczęście, na pół dnia. Jakoś bardziej jestem wtedy spokojna, że go lepiej upilnuję, że zauważę ewentualne symptomy przeziębienia, że dopilnuję, by zjadł owocki itp. drobiazgi...

    A ile lat ma Ola? 3 czy 4?
    Pozdrawiamy!

    PS niestety już 2 raz Krzychu złapał z przedszk. przeziębienie... :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ola ma dokładnie 3 lata i siedem m-cy. Dobrze, ze Małemu przeszły popędy terrorystyczne ;) Na początku lepiej puszczać na kilka godzin, tak by się dziecko przyzwyczaiło do nowego środowiska i rozłąki z mamą. Zapewniam Cię, ze to mamie jest się trudniej rozstać z dzieckiem niż dziecku z mamą :) Niestety do wiosny maluchy strasznie chorują. Ola też przez nos mi znowu mówi :/

    OdpowiedzUsuń